Czy charyzma potrzebna jest liderowi w zarządzaniu?

Czy charyzmę posiada się na zawsze?

Czym straszył rozmówców Julian Tuwim ? Czy charyzma potrzebna jest liderowi w zarządzaniu ? Czy charyzmę posiada się na zawsze ? Jakie paradoksy kryje w sobie charyzmatyczny wpływ ?

Wyniki badań przeprowadzanych w różnych krajach pokazują, że większość podwładnych nie jest zadowolona ze swoich szefów. Może to stanowić powód do zmartwienia, gdyż jednocześnie wiadomo, że to osoba przywódcy i szefa jest kluczowa dla efektywności każdego zespołu. Ta sama firma, ten sam zespół ludzi osiąga bowiem różne wyniki, w zależności od tego przez kogo jest kierowany.Naukowcy, doradcy i trenerzy biznesu poszukują narzędzi pomocnych do zmierzenia i opisania fenomenu skuteczności menedżerów. Wiemy już, że szef z autokratycznym stylem kierowania to przeżytek. Jego miejsce ma zająć przywódca przyszłości, tworzący wizję, umiejący motywować i zarządzać charyzmatycznie.

CHARYZMA POCIĄGA

Max Weber (socjolog niemiecki, XIX wiek) zdefiniował charyzmę następująco: „Charyzmą nazywamy uznawaną za niepowszednią (…) cechę jakiejś osoby, z racji której uważana jest ona za obdarzoną EnkelmanCharyzma2nadprzyrodzonymi, nadludzkimi lub przynajmniej rzeczywiście niezwykłymi, nie każdemu dostępnymi siłami czy właściwościami, albo za osobę posłaną przez Boga, za wzorzec i dlatego za przywódcę”. [i]
Świat zna charyzmatycznych przywódców i polityków (Dalajlama XIV, Martin Luter King, Winston Churchill), naukowców (Albert Einstein, Zygmunt Freud), artystów (Pablo Picasso, Elvis Presley, Merylin Monroe), działaczy społecznych (Jerzy Owsiak), szefów firm (Steve Jobs) oraz oczywiście wielu przywódców religijnych. Zmieniają świat i ludzi. Odkurzają i ożywiają nasze dusze.
Osoby charyzmatyczne wywołują wpływ poprzez samą swoją fizyczną obecność. Promieniują energią, urokiem, siłą. Interesujemy się charyzmatycznymi ludźmi, gdyż odczuwamy przyjemność, czasami świadomą, kiedy indziej mniej, wynikającą z obcowania z osobami nieprzeciętnymi, inspirującymi nas do działań oraz do nowych idei. Nikolaus Enkelmann definiuje wręcz charyzmę jako „sztukę oczarowania innych”. [ii]
Badacze są zgodni co do tego, że charyzmatycznego lidera wyróżnia niezwykła zdolność komunikacji z ludźmi. Taki lider:
– uwodzi innych słowem. Używa języka prostego, choć jednocześnie symbolicznego i dosadnego. Zrozumiałego, ale bogatego w figury retoryczne. W jego słowach odbiorca odnajduje samego siebie i swoją sytuację.
– odwołuje się do najważniejszych dla ludzi wartości. Rozpala w nich wewnętrzny ogień i wzbudza silne emocje.
– widzi braki i niedoskonałości w otaczającej go rzeczywistości, dla której formułuje  pociągającą alternatywę. Odrzuca zastany porządek i opisuje nową, świetlaną, niemal idylliczną przyszłość.
– zachowuje się często niekonwencjonalnie i podejmuje ryzyko w dążeniu do celu, niebaczny na przeszkody oraz niepowodzenia. Zmienia świat w najbliższym i odległym otoczeniu.

CZY POTRZEBUJEMY CHARYZMATYCZNEGO PRZYWÓDZTWA W BIZNESIE?

Dowiedziono, że charyzma szefa pomaga w kształtowaniu postaw i wartości u podwładnych.[iii] Pracownicy postrzegający swojego szefa jako charyzmatycznego, częściej podzielają ten sam, co on system wartości. Dzięki temu może on łatwiej i szybciej osiągać cele oraz zbudować zespół zaangażowanych podwładnych. CharyzmatycznePrzywodztwoW wielu badaniach potwierdzono też, że charyzma szefa pozytywnie oddziałuje na podwładnych i zwiększa ich motywację do pracy, jednak pod kilkoma warunkami.
Po pierwsze, charyzmatyczny szef musi pozwolić podwładnym na niezależność. Po drugie, charyzma szefa ma znaczenie w  sytuacjach wyjątkowych, mniej zaś w standardowych. Ludzie potrzebują charyzmatycznego lidera w czasach trudnych i kryzysowych.  Zmiany, rewolucje i rozwój wymagają jednostek, które zrobią pierwszy krok i które bez lęku powiodą innych za sobą. Na szczyt, ale i czasami w… przepaść. Charyzmatyk może bowiem przybrać postać niemal boską, ale także diabelską.

CHARYZMA DEPRYMUJE

charismaDistressAdam zjawił się na szkoleniu dla przyszłych szefów, pełen wątpliwości: Szef chce, abym kierował działem, dlatego przyszedłem na szkolenie. Ale nie wiem, czy mogę się nauczyć kierować innymi. Mój szef ma charyzmę. Ja nie. On mnie paraliżuje i obawiam się, że nigdy nie będzie ze mnie zadowolony.
Jednym z paradoksów charyzmy jest to, że może onieśmielać innych.

CZY CHARYZMĘ MOŻNA STRACIĆ ?

Naukowcy dyskutują, czy charyzma ma charakter obiektywny. Często podkreślają bowiem jej relacyjny charakter – charyzma wymaga obserwatora, nie istnieje bez tła.Jednak osobowości określane jako charyzmatyczne nie wywierają jednakowego wpływu na wszystkich. Każdy człowiek wykazuje bowiem zwiększoną lub zmniejszoną otwartość na podleganie wpływowi innych. Badania[iv]  pokazują, że osobowość badanego ma duży wpływ na ocenę szefa jako charyzmatycznego – osoby ekstrawertyczne, akceptowane w grupie częściej niż introwertycy przypisują swoim szefom charyzmę.
Ludzie bardziej podatni na hipnotyczną moc oddziaływania drugiego człowieka doświadczają niekiedy niebezpiecznego poczucia zespolenia z obiektem ich fascynacji. Obdarzają oni osoby charyzmatyczne niemal kultem. Potrzebują idola, od którego czerpią swoją siłę i moc. Ich oczy „lśnią gorączkowym blaskiem, kiedy widzą, mogą dotknąć człowieka, który zdobył sławę, który ma lub może mieć władzę”[v]. Wśród przyczyn trwałej podatności na niezdrową potrzebę więzi z idolem wymienia się brak poczucia bezpieczeństwa, neurotyzm oraz depresję (Fromm 1996).
Jednym z największych paradoksów jest też to, że charyzma jest jak ogień. Rozpala i gaśnie. Charyzmę można stracić. Bowiem gdy zmieniają się czasy i otoczenie oraz gdy osiągamy cele, zapotrzebowanie na charyzmatycznego lidera się kończy. I wtedy nagle niknie jego charyzmatyczna niepospolitość i blask. Możemy to doskonale zaobserwować na przykładzie liderów politycznych (np. Lech Wałęsa, Barack Obama).

CHWAŁA KONIOM POCIĄGOWYM!

Choć wielu charyzmatycznych liderów doprowadziło swoje firmy do sukcesu, warto skonfrontować się z niezwykle ciekawymi wynikami badań przeprowadzonymi przez J.C.Collinsa, J.I.Porrasa oraz ich zespół [vi], Przebadali oni dokładnie 1435 firm, analizowali ich rozwój oraz transformacje, którym zostały w przeszłości poddane po to, aby ustalić, co spowodowało, że niektóre z nich stały się wielkie. Poszukiwania zrodziły ostatecznie koncepcję przywództwa na poziomie 5.
Otóż okazało się, że firmy wielkie nie zostały zaprowadzone na szczyt przez menedżerów z charyzmą. Firmy te znalazły się tam dzięki szefom charyzmy wręcz pozbawionych. Przywódcy piątego stopnia wyróżniali się natomiast profesjonalną siłą i wielką skromnością. Szefowie wielkich organizacji często umniejszali swoją rolę i swój wpływ na rozwój firm, starając się pozostać w cieniu. I jak określili to celnie badacze, bardziej przypominali „konie pociągowe niż pokazowe”[vii]. Menedżerowie ci brali na siebie odpowiedzialność za wszelkie porażki. Sukcesy przypisywali  innym. Odrzucali poklask, byli cisi i spokojni. Koncentrowali się w pracy na celach długoterminowych, dlatego wiele godzin poświęcili na wspieranie i przygotowywanie swoich następców.
W przeciwieństwie do nich, menedżerowie charyzmatyczni sterują głównie wrażeniem, podejmują zbyt wielkie ryzyko, rzadko słuchają innych oraz nie zawsze liczą się z konsekwencjami.

Badacze uważają wręcz, że wybieranie olśniewających i uznanych menedżerów bywa dla firm niekorzystne.

Autor:
Katarzyna Grzempowska
Prezes Zarządu Firmy szkoleniowo-doradczej KREATOR
www.kreator-szkolenia.pl

napisz do autorki: grzempowska@kreator-szkolenia.pl

Literatura

Collins J.C., Od dobrego do wielkiego. Czynniki Trwałego rozwoju i zwycięstwa firm, SPM Project, 2003.
Donner S. Pod urokiem charyzmy, w: Charaktery nr 11/2011.
Enkelmann N.B., Charyzma, Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2000.
Fromm E.,  Rewizja psychoanalizy,  Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Wrocław 1998.
Gardner H., Niepospolite umysły, Wydawnictwo W.A.B, Warszawa 1998.


[i] w: Weber M., Gospodarka i społeczeństwo: Zarys socjologii rozumiejącej, PWN, Warszawa 2002, s.181.
[ii]  w: Enkelmann N.B., Charyzma, s.9.
[iii] Badania L. Brown i L. Trevino,w: Donner S. Pod urokiem charyzmy
[iv] Felte J.,  Schyns  w: Donner S. ibidem
[v]  Fromm E.,  Rewizja psychoanalizy,  s.44
[vi] Collins J.C., Od dobrego do wielkiego., s.46
[vii] Ibidem, s.50

Zobacz także: